wtorek, 28 sierpnia 2012

Prima Moda... elegancka klasyka w torebkach


Jak to zwykle ze mną bywa... zupełnie przypadkowo odwiedziłam wczoraj jeden z salonów Prima Moda w Galerii Mokotów i już wiem, że się zakochałam. To będzie...nie, to już jest, moja kolejna ulubiona marka. Szczerze mówiąc chciałam tylko sprawdzić czy dostanę jeszcze te extra czarne kalosze, które prezentowałam wczoraj na facebook'u (http://www.facebook.com/pages/polamanolaablogspotcom) w tej niziutkiej, atrakcyjnej cenie.  Kaloszy oczywiście nie było, były inne modele, niestety już nie takie ładne więc zakupu nie dokonałam. Jedno wiem - na 100% kupię w Prima Modzie torbę na jesień. Modele są przecudne w jesiennych odcieniach - coś fantastycznego! Idealnie wpisują się w panujące trendy. Torby są duże, pojemne, staranie wykończone i co ważne wykonane z dobrej jakościowo skóry. Jest klasyka, jest elegancja, jest styl, jest szyk. I te kolory - pomarańcz, żółty, militarna zieleń (to teraz HIT), bordo, różne odcienie brązów i beżu. Niespodzianką jest kolor niebieski, pięknie współgra z ciepłym beżem. Jest oczywiście klasyczna i elegancka czerń w pięknych modelach - zwłaszcza tych biznesowych. Problem w tym, że muszę wybrać jedną gdyż torebki PM do najtańszych nie należą. Taki zakup to wydatek rzędu od 600 do nawet ponad 800 zł. Czasem lepiej jednak zainwestować i kupić porządną, skórzaną torbę, która posłuży nam troszkę dłużej niż jeden czy dwa sezony. 













Nie mogłam przejść obojętnie obok butów. Przymierzałam i przymierzałam, ale postanowiłam jednak przemyśleć. Coś się ostatnio nie poznaję - robię przemyślane zakupy! Jestem z siebie dumna. Priorytetem jest w tej chwili torebka więc buty później. Spodobały mi się rude krótkie kozaczki z ćwiekami - niesamowicie wygodne i na żywo jeszcze piękniejsze niż na zdjęciu (zdjęcie na stronie facebook'a - wczorajszy wpis). Tak dla Waszej wiadomości - wypadają o rozmiar większe. Wrażenie zrobiły na mnie wczoraj te buty: 


Wciąż nie trafiają do mnie sportowe trampki na koturnie. Wiem, że robią furorę i królują w blogowych postach z mnóstwem komentarzy och i ach, ale mnie jakoś wciąż nie przekonują i raczej tak już pozostanie. Dwa kolory z Prima Mody wyglądają jednak wyjątkowo i mimo wszystko zachęcająco. Co o nich myślicie?
  


Polecam spacer do Prima Mody - zdjęcia nie oddają urody wszystkich przedstawionych przeze mnie modeli - zwłaszcza torebek. Wkrótce zamieszczę posta z moimi zdjęciami kolekcji PM po mojej kolejnej już wizycie w salonie oraz moim wyborem jesiennej torby - na razie mam mały dylemacik którą wybrać - mam trzy faworytki.










2 komentarze:

  1. ahhh, te torebki w Prima Modzie, spędzają mi sen z powiek!!!
    Upatrzyłam sobie jedną piękną, beżową, ale nic nie przeceniają. Czerwona owszem - jest tańsza o 300 zł. I weź tu dogódź kobiecie..! :)

    A te sportowe trampki.. hmm do mnie też nie trafiają.

    OdpowiedzUsuń
  2. cóż, Prima Moda ma u mnie przechlapane.... kupiłam raz buty na przecenie-uwielbiałam je, do momentu, aż ... podeszwa nie pękła w poprzek, a sklep nie uwzględnił reklamacji. Od tamtej pory omijam ich sklepy szerokim łukiem, i tak już pozostanie - niestety. Albo i stety-dla mojego portfela ;))))
    buziaki, Rene

    OdpowiedzUsuń

Doceniam każdy komentarz. Wiem wtedy, że ktoś to chociaż czyta :).
Komentuj!